Victor jest ocalałym z Holokaustu. Tak jak jego żona Ella. Razem wyemigrowali do Izraela 30 lat temu i osiedlili się w Bet Szemesz. Małżonkowie utrzymują się z emerytur i mają trudności z opłaceniem swoich potrzeb. Dlatego Ella musiała zrezygnować z leków na raka.
Victor przeżył Holokaust uciekając z Białorusi do Rosji wraz z matką i siostrą. Wspomina „Miesiącami uciekaliśmy na piechotę. Mama robiła wszystko, żebyśmy przeżyli”.
Historia życia Victora w czasie II wojny światowej jest tak samo trudna i przejmująca, jak wiele innych historii. Jednak jego życie po Holokauście wcale NIE stało się łatwiejsze.
Victor mieszka ze swoją partnerką Ellą w mieście Bet Szemesz, w mieszkaniu właściwie nie nadającym się do zamieszkania. Ściany ich mieszkania są wilgotne i pokryte pleśnią, która nagromadziła się przez lata. W sypialni farba odpada ze ścian, a ich skromny majątek znalazł swoje miejsce w małej plastikowej szafce. Ella mówi z bólem: „Nie stać nas na naprawienie tych szkód… to stary dom, oddychamy tą toksyczną pleśnią”.
Minęło około 30 lat, odkąd Victor i Ella wyemigrowali do Izraela z dwiema córkami. Oboje są muzykami, ale na wsi musieli pracować w innych zawodach. Ella była kosmetyczką, a Victor naprawiał fortepiany. Para ciężko pracowała przez całe życie, aby utrzymać rodzinę, ale odkąd u Elli zdiagnozowano raka, zaczęły się kłopoty finansowe. Nigdy nie wyobrażali sobie, że na starość popadną w takie problemy.
Około dwa lata temu u Elli zdiagnozowano raka trzustki. Od tego czasu walczy o życie, przechodzi chemioterapię i ma nadzieję na lek, który może ją uratować. Ale para nie może sobie pozwolić na zapłacenie za terapię, która może ułatwić leczenie. „Istnieje lek, który bardzo mi pomaga na nudności, ale nie mam do niego prawa. Jedna kapsułka kosztuje 250 szekli (ponad 300 złotych), a potrzebuję około dwóch miesięcznie. To 500 szekli (ponad 600 złotych) miesięcznie, a nas na to nie stać”. Ella dodaje: „Jest również leczenie chemioterapią, ale niestety nie jest ona refundowana przez państwowy system opieki zdrowotnej. To leczenie jest bardziej skuteczne niż inne, które jest refundowane. Próbowałem już trzeciego rodzaju leków. To leczenie kosztuje 5000 szekli miesięcznie (6000 złotych) i nie mamy jak za nie zapłacić. Ta kwota, to tyle, ile zarabiamy w ciągu miesiąca. Żyjemy z zasiłków, a te pieniądze przeznaczane są na opłaty za jedzenie, rachunki i transport do lekarza. Pod koniec miesiąca brakuje nam pieniędzy na lekarstwa.”
Organizacja Chasdei Naomi dowiedziała się o sytuacji pary i postanowiła im pomóc. Chasdei Naomi zadbała o remont mieszkania od podstaw. Podczas remontu mieszkania para zamieszkała w hotelu. Ich powrót do mieszkania był ekscytujący i nie kryli łez wzruszenia.
Niestety przypadek pary Victora i Elli nie jest wyjątkowy. Podobnie jak oni, wielu innych ocalałych z Holokaustu żyje w ubóstwie i niedostatku. Niektórzy mieszkają w domach, w warunkach urągających ludzkiej godności. Inni nie mogą sobie pozwolić na podstawowe rzeczy, takie jak jedzenie i lekarstwa.
Chasdei Naomi prosi o przekazanie darowizny, abyśmy mogli nadal wspierać ocalałych z Holokaustu.
Możesz przekazać darowiznę pod następującym linkiem:
Artykuł z Yedioth Ahronoth – Zdjęcie
